Rozmowa z Mieczysławem Abramowiczem w tygodniku Zawsze Pomorze
Powinno nas interesować wszystko, co dotyczy kątów, domów, bruku, po którym chodzimy. Bez rzetelnej znajomości historii, nie wiemy, kim naprawdę jesteśmy. Ci żydowscy aktorzy, ci wszyscy ludzie, którzy budowali to miasto, wywodzący się z różnych języków, nacji, doświadczeń kulturowych, wszyscy oni są w jakimś sensie naszymi przodkami, bo przecież w tych samych murach, co kiedyś oni, mieszkamy. Chodzimy przecież tymi samymi ulicami. Dobrze jest pamiętać o tym, którzy tu byli przed nami, i o tym, co ich spotkało, jak obszedł się z nimi los. Bez znajomości naszej przeszłości trudno jest budować teraźniejszość i przyszłość.
O tym, dlaczego „żydowscy aktorzy są, w jakimś sensie, naszymi przodkami”, co sprawia, że żydowska historia jest wciąż żywa m.in. w kulturze i architekturze Gdańska, mówi w rozmowie z Gabrielą Pewińską-Jaśniewicz, Mieczysław Abramowicz, autor książki Teatr żydowski w Gdańsku 1876-1968, będącej wynikiem kilku dziesięcioleci badań nad historią gdańskich teatrów żydowskich, dramatopisarzy oraz aktorów. Zachęcamy do przeczytania rozmowy.